Executor - 2013-11-22 11:11:49

Nie jest tajemnicą, że kiedyś byłem brony: miałem tutaj avatar z kucem a także przyznawałem się do oglądania kuców. Miało to miejsce w najbardziej kiepskim momencie w moim życiu- gimnazjum. Nie miałem praktycznie znajomych, a także tak naprawdę nie wychodziłem z domu. Wtedy właśnie zacząłem oglądać kuce. Potem w pierwszej liceum, kiedy już zacząłem wychodzić gdzieś z ludziskami i poznałem nowych znajomych, a także odnowiłem kontakty ze starymi. W tym czasie wychodził 3 sezon, którego obejrzałem pierwszy odcinek... i żadnego więcej. Po prostu nagle straciłem zainteresowanie. Przestałem wchodzić na strony związane z kucami, a na innych widziałem coraz to więcej typowych brony: otyłych, w fedorach, narzekających na "friendzone" itd. Nie chciałem być taki. Zawsze myślałem, że wszyscy to są jakieś super-fajne osoby, a tu nagle się okazuje, że pełno z nich to jacyś piwnicarze. W końcu kompletnie dałem sobie spokój z tym fandomem.
Jednak, wtedy coś zauważyłem. Ten serial coś zmienia w baniaku. (A także fandom). Czułem potrzebę głoszenia jego. Ustawiałem sobie na facebooku jakieś kuce. Wrzucałem zdjęcia i filmiki. A co najlepsze, wcale nie czułem wstydu z tego, że pokazuję wszystkim, że oglądam coś dla 4roletnich dziewczynek. Usprawiedliwiałem się tym, że inni też to oglądają, albo różnymi fanartami. I tutaj warto powiedzieć o czymś niezwykle powszechnym: pornografia. Na początku oglądałem tylko wersje ludzkie, potem anthro (i wmawiałem sobie, że to przecież nie furry i furry są gorsi!) I niestety, posiadałem kilka obrazków z samymi kucami (na szczęście rzadko się zdarzało, żeby jakiś mi się spodobał).
Dlatego ludzie, proszę was: nie zaczynajcie.

PS.
Coś jeszcze może mi się przypomnieć, dlatego to raczej na pewno nie są wszystkir moje przemyślenia.

Edit!
No i już mi się przypomniał: jeden z najważniejszych grzechów fandomu: kucyfikacja.
Gdyby robiono fanarty tylko pozostające w uniwersum kucy, no to ok, byłby spokój. Gdyby raz na jakiś czas zrobiono jakiś cross-over: no dobra, wystarczy ignorować. Ale problem pojawia się w tym, że kucyfikowane jest WSZYSTKO. Dla nich nie ma świętości ani tematu tabu. Jezus jako kucyk na krzyżu? Jest. Aresztowanie żydów z doklejonym kucykiem? JEST. W miejsce człowieka stojącego przed czołgami (bardzo znane zdjęcie)? JEST! Bardzo was wszystkich przepraszam, ale ja chromolę.
http://www.cringechannel.com/wp-content/uploads/2013/08/21447_551739421550797_311970446_n.jpg
Później poszukam drugiego obrazka, w końcu siedzę w szkole :p
Edit 2
http://www.cringechannel.com/wp-content/uploads/2013/09/1378160522098.png